Mała czarna kulka, błąkała sią od kilku tygodni. Widywana przez ludzi, jednak nikt nie zdecydował się pomoc… Dopiero kiedy zauważono, że od kilku dni przesiaduje, a właściwie leży na stercie liści i praktycznie się nie rusza, ktoś zareagował i zaczął szukać pomocy ogłaszając apel za pośrednictwem fb. Tak trafiła pod nasza opiekę. Mała, czarna 6,5 kg kulka nieszczęścia…około 7 lat. Liczne blizny na pyszczku, odgryziony kawałek ucha…kulejącą na jedna łapkę, zmarznięta i głodna. Odpchlona, odrobaczona i już wykąpana. Czekamy na wyniki krwi. Oby wyszły pozytywnie. Usg nie wykazało nic niepokojącego. Przed nami szczepienia, rtg nóżki i sterylizacja. Zobaczymy co z nóżką i co dalej z ta kulawizną.. Sunia jest naprawdę malutka i jej ulubione zajęcie to sen…