Kruki ma 9 lat i ogromnego pecha w życiu. Jako mały szczeniak trafił do cieszącego się złą sławą schroniska w Kotliskach, gdzie był gryziony przez inne psy, czego ślady ma do dziś w postaci blizn. Ten koszmar już za nim, ale od wielu lat jest psem bezdomnym. Nie tracimy nadziei, że jeszcze trafi się osoba, która da mu dom, którego nie dane mu było nigdy zaznać.
Kruki z początku jest nieśmiały i niepewnie odnosi się do nowych osób. Bardzo jednak pragnie bliskości i wystarczy krótki czas, żeby zaczął się dopraszać o głaskanie.
Kruki najlepiej będzie czuł się w domu w spokojnej okolicy, przyda mu się także psi towarzysz, który będzie go wspierał emocjonalnie (Kruki jest nieco wycofany) i pokaże mu, jakie zasady panują w domu – przy innych psach Kruki staje się dużo śmielszy 🙂
Kruki jest spokojny, nie wymaga zawrotnej dawki ruchu. To bardzo delikatny i wrażliwy pies, który wymaga cierpliwego opiekuna.
Nie powinien mieszkać z dziećmi, bo nie rozumie i obawia się ich naturalnej żywiołowości.
Kruki mieszka w hoteliku w gminie Leszno.