Elvis ma 15 lat i trafił do nas po tym, jak jego pan wylądował w szpitalu – po amputacji nogi nie był w stanie się dłużej zajmować Elvisem…
To jednooki psi staruszek w typie pekińczyka, który spędza większość dnia na spaniu. Ma swoje humorki, a kontakt z człowiekiem lubi na własnych zasadach. Nie jest typem przytulaka, ale lubi przebywać w towarzystwie opiekuna. Szukamy dla niego spokojnego domu – bez dzieci, bez energicznych zwierząt. Być może dogada się z innym pupilem, który będzie go głównie ignorował 😉
Nie chcemy, żeby nasz dziadzio odchodził jako niczyj pies… Czy ktoś okaże mu trochę serca, da spokój i kąt na starość?
Elvis przebywa w domu tymczasowym w Warszawie.