Co decyduje o wartości życia zwierzęcia? Ciągle dla tak wielu są to użytkowość i możliwy zarobek. Gabi przestała mieć „wartość” dla
Malutki Mimo pod czujną opieką rośnie i dokazuje. Jest bardzo żywiołowy, radosny i pragnie kontaktu. Jest zadziwiająco sprawny jak na swoje dolegliwości i nie wykazuje żadnych objawów neurologicznych.
Zarabianie kosztem cierpienia zwierząt jest niewybaczalne i nieludzkie. Ale trwa. W piekle pseudo-hodowli dochodzi do strasznych scen i dramatów w imię „boga Mamony”.
Z takich czeluści udało się wyrwać
*aktualizacja 8.05
Nasza najnowsza, na razie absolutnie ostatnia kopytna podopieczna. Ale jej już nie mogliśmy odmówić, przyznajcie to sami. 33 lata, 30 lat pracy w polu i rodzenia (urodziła
Izabelka od źrebaka miała ustalony „los”. Gdy ledwie podrosła trafiła do gospodarstwa, pod pług. To się nadal zdarza, częściej niż myślimy. Dzień w dzień, od rana do wieczora,
Młody, jeszcze dzieciak, ufny i kochający. Jego najlepszym przyjacielem został kuc walijski Psik.
Bombel został wykupiony z tuczarni w ramach akcji „Skaryszew 2017”
Koszt miesięcznego utrzymania to 600 zł
Biedna babunia, lat 20-kilka, jak się okazało, nauczona przez życie bycia mocną i hardą. Bardzo źle kojarzy ludzi. Pracujemy nad jej obłaskawieniem.
Koszt miesięcznego utrzymania to 650 zł
Okolo 4 letnia, zimnokrwista klacz, trafiła do nas z interwencji przeprowadzonej przez ŁTOZ i gminę Aeksandrów Łódzki. Dochodzi u nas do siebie, uczy się, że człowiek bywa też