Takie wieści lubimy najbardziej, bo taka jest nasza misja.
W ostatnich dniach kolejne istnienia zostały uratowane i dostały swoje nowe domy!
Simba i Julek to szczeniaki, które wzięliśmy pod opiekę
Już w najbliższą niedzielę (22 maja) będziemy wraz z naszą fundacyjną ekipą na Warszawskim Dniu Zwierząt.
W tym roku, po 2 letniej przerwie, spotykamy się w Parku Fontann na
Dzisiejszy dzień miał być spokojny i leniwy. Po ostatnich 2 miesiącach bardzo intensywnej pracy i przed kolejnymi dniami pełnymi wyzwań miało być 3 dni spokojniej, z rodziną. Nie
Pozwólcie, że najpierw jeszcze raz opowiemy Wam o przeszłości Łódki.
To jest historia z jednej strony potworna i odrzucająca.
Z drugiej – to los tysięcy psów w Polsce…
Łódka musiała długo
Fondi w zeszłym tygodniu niespodziewanie miał atak padaczki. Nie wiedzieliśmy, co się dzieje, był to pierwszy raz u tego psiaka. Od tego czasu ataki się powtórzyły jeszcze kilka
Krysia to przykład pieska, którego raczej nigdy nikt nie chciał i którego być nie powinno.
Ktoś kiedyś nie wysterylizował matki Krysi, więc urodziła szczeniaki (ciekawe, ile było tych miotów?).
Na bieżąco realizujemy pomoc humanitarną do najbardziej potrzebujących schronisk w Ukrainie. Potrzeby są ogromne.
karmy suchej i mokrej dobrej jakości (lepiej mniej, a dobrej, niż dużo, ale złej)
Przez 10 lat udało nam się odmienić życie ponad 1500 zwierząt. Obecnie pod opieką mamy ich 130, a koszty utrzymania wynoszą nawet 100 000 zł (tak!) miesięcznie –
Oto Krepiś. Jeden z naszych najstarszych podopiecznych. Tak, to rasowy west highland white terrier. Kiedyś pewnie był warty dużo pieniędzy i ktoś opróżnił sobie portfel, żeby mieć takie