Są miejsca na świecie przepełnione smutkiem, mrokiem, pełne bólu. Już po przekroczeniu bramy handlarza koni czujemy strach zapierający oddech. W brudnej oborze stoją zwierzęta, których świat zamyka się w ciemnych czterech ścianach.
Niektóre są tu tylko na chwilę, tuż przed ostatnią drogą. Inne spędzają tam kilka lat. To matki, które cierpią
w samotności. Poród, odchowanie źrebięcia, rozstanie z maluchem, kolejna ciąża. Kryje się je już dzień po narodzinach dziecka, tak aby nie tracić ani jednego dnia. Ich dzieci, jedno po drugim kończą swoje krótkie życie w rzeźni. Nikt nie martwi się jakim wysiłkiem jest dla matek kolejna ciąża.
Słyszymy ciche rżenie i uderzenia kopyt na betonie. Otwierają się drzwi, patrzymy w oczy pięknej srokatej kobyłce. Jest niepewna, nie wie co spotka ją tym razem. Podchodzimy, dotykamy delikatnie chrap. Nadstawia znacząco głowę. Ona już wie, że nie jesteśmy tu po to co inni ludzie. Pozwala się pogłaskać, wącha i wtula w nas głowę. Musimy wyjść, musimy ją tego dnia zostawić.
Bożenka ma zaledwie 7 lat, a jej czas już się kończy. Wydała na świat kilka źrebiąt, handlarz jednak już zdecydował, że ta ciąża będzie ostatnią. Ten źrebak jest już tylko by podnieść jej wagę. Długo negocjowaliśmy cenę, przekonywaliśmy, że warto nam ją sprzedać. „Mi to obojętne, że pójdzie na hak. Po to jest!” Argumentem są tylko pieniądze. Klacz jest duża, rzeźna waga na podwórku wyznaczyła wartość jej życia – 10 tysięcy złotych. Obiecaliśmy jej, że po nią wrócimy. Prosimy, pomóżcie nam dotrzymać słowa, liczy się każda złotówka.
Fundacja Zwierzęca Polana
ul. Umińskiego 16 m. 41
03-984 Warszawa
KRS 0000432119
REGON 146284323
NIP 5252545894
nr konta: 25 2030 0045 1110 0000 0416 1440
PayPal: [email protected]
Przelewy zagraniczne GOPZPLPW PL 25 2030 0045 1110 0000 0416 1440
Z dopiskiem: Bożenka