Mów mi Amora
mam 20 lat
mieszkam w Lisówku
jestem klaczą
Mów mi Amora
mam 20 lat
mieszkam w Lisówku
jestem klaczą
Oto moja historia
Jestem Amora. Skąd to imię? Może stąd, że (będę nieskromna) łatwo się we mnie zakochać, bo jestem piękną, rasową klaczą z hodowli w Janowie Lubelskim. A może stąd, że obdarowałam miłością moje liczne potomstwo. Ale kiedy już nie dałam rady rodzić, właściciel stadniny nie miał dla mnie żadnych ciepłych uczuć. Byłam bita i miałam trafić do rzeźni.
Wbrew temu, na co wskazuje moje imię, jestem bardziej rozważna niż romantyczna. Porywy serca? Spontaniczność? To nie dla mnie. Jestem spokojna i podchodzę do ludzi z rezerwą. Kto wie, co znów zechcą mi zrobić?
Za to z końmi idzie mi dużo lepiej. Razem z moją przyjaciółką Popitą rządzimy stadem – stanowczo, ale mądrze. Nie spotkam już mojego potomstwa, ale wciąż mam w sobie dużo miłości. Inne konie to czują i szukają mojego wsparcia.
Adoptuj Amorę!
Możesz opcjonalnie ustawić stały przelew bezpośrednio na konto Fundacji
89203000451110000003732130
Tytułem: WO – Amora
Nie możesz adoptować?
Dosyp do żłoba!