Zjawiskowo piękny, cudnie zbudowany, o zwalającym z nóg spojrzeniu. To Grim, 3 letni hasior, który przeżył piekło na ziemi. Zanim trafił pod opiekę Fundacji był więźniem swoich właścicieli. Ciemna szopa, spętane tylne łapy, łańcuch, samotność, strach. Taką rzeczywistość zgotowali mu ludzie…
Chłopak przeszedł długą drogę, by znów zaufać człowiekowi, ale UDAŁO SIĘ!
Dziś ten przystojniak jest ludziolubem! Sam przybiega i upomina się o mizianko. Taki byczek, a przytulas! I wcale się tego nie wstydziEmotikon wink. Uwielbia zabawy z opiekunami! Wspólne bieganie, berek, pogoń za piłeczką, której nie oddaje bo i niby po co? Emotikon wink – oto, co ten koleś lubi najbardziej! Fakt. Czasem się zapomni i podczas brykania z ludziem capnie go troszkę za mocno. Wtedy wystarczy go skarcić i chłopak natychmiast się naprawia. Bo jego zachowanie podyktowane jest nieuwagą, a nie agresją. Ale ponad wszystko Grim kocha… plastikowe butelki i inne trzeszczące opakowania. Chwycić, pomamlać, rozszarpać na kawałki – ooooch! To dopiero frajda! Ekonomiczny gość, prawda? Tanie gadżety są najlepsze!
Pięknie chodzi na smyczy. W kojcu zachowuje się przyzwoicie, chociaż nie za bardzo lubi do niego wracać. Ogrodzenie nie jest dla niego tematem wartym uwagi. Nie próbuje go przeskakiwać. Fajny ten Grim, choć z pewnością nie można traktować go jako słodziaczka. Bo w domu musi być jedynakiem. Nie akceptuje żadnych zwierząt w swoim otoczeniu. Psy, koty, ptaki – chłopak je atakuje.
Energiczny, szybki, zwinny. I charakterny. Potrzebuje konkretnej dawki ruchu. Wybiegany zdecydowanie się wycisza. Dlatego potrzebuje człowieka, potrafiącego poprowadzić psa tej rasy. Takiego, który zna jej wymagania i potrzeby i jest w stanie okiełznać tak niezależną naturę. Ze względu na gabaryty, Grim nie powinien mieszkać z dziećmi.
Psiak przebywa w okolicach Makowa Mazowieckiego. Jest wykastrowany, zaszczepiony i zachipowany. Obowiązują procedury adopcyjne (ankieta i umowa)
Justyna Gettel
Fundacja Zwierzęca Polana
600-755-573
