Proszę Państwa, oto Miś
Misiu zdrowy jest już dziś
Dokładnie tak. To dzięki Tobie drogi wolontariuszu, przyjacielu fundacji – dziękujemy za pomoc, za to, że zawsze można na Ciebie liczyć!
Miś dzielnie zniósł operację, wybudził się bez problemu. Guz okazał się nie złośliwy a sam zabieg był bezproblemowy. Pluszak szybko zaczął dochodzić do siebie i mógł trafić z kliniki z powrotem do domu!
Dziś się spotkaliśmy, przywitał nas bardzo radośnie i wylewnie. Wtórował mu młody kumpel- szczeniak uratowany przez właścicieli Miśka z ulicy.
Ps. Historia Miśka przypomina jak ważna jest sterylizacja naszych podopiecznych! To nie tylko zapobieganie bezdomności, ale też bardzo ważna kwestia zdrowotna. Wykastrowane psy, siłą rzeczy, nigdy nie zachorują na choroby jąder, suczki nie dostaną ropomacicza. Gdyby Misiek był wcześniej wykastrowany dziś nie miałby przewlekłego problemu z wątrobą i skórą, a zwykła kastracja nie niosłaby takiego ryzyka jak zabieg przy powiększonych i zmienianych guzami jądrach. Sterylizując zmniejszamy ryzyko wielu chorób, w tym najpoważniejszych – nowotworowych. Nie bez znaczenia jest też aspekt psychiczny. Wykastrowany samiec to spokojniejszy, mniej spięty i nie męczący się niezaspokojonym popędem pies. Sterylizacja powoduje u suczek brak cieczki – brak kolejek namolnych adoratorów i mniejsza chęć do ucieczek. Dlatego prosimy PAMIĘTAJCIE i sterylizujcie własnych podopiecznych, POMAGAJCIE sterylizować bezdomne zwierzęta i EDUKUJCIE – przyjaciół, rodzinę, znajomych!