Odeszła w piątek, o godzinie 18:18.
Według niektórych lekarzy, była blisko 20 letnim psem.
W DT przeżyła 9 miesięcy.
Dzięki Pani Uli zaznała, co to troska, szacunek i bezwarunkowa miłość.
Trafiła na wyjątkową osobę, dzięki której mogliśmy wszyscy patrzeć jaka jest zadbana i ukochana.
Bez takich osób, jak Pani Ula trudno ratować takie psy, jak Bazilka.
Bazilka byłaś waleczną, wyjątkową suczką!
Mamy nadzieję, że na koniec pamiętałaś tylko wszystko to co dobre.
Śpij dobrze okruszku.