O tym psie dowiedziałam się 8.06. Obok zagłodzonego pitbulla w bloku w Białymstoku była tez ona – Dima.
Pojechaliśmy na miejsce i wezwaliśmy policję. Panowie przyjechali i postanowili sami sprawdzić zgłoszenie. Stwierdzili, że pitbull jest chudy, ale pani twierdzi, że go leczy. Informacji o tym, że sąsiedzi słyszą, że pies jest bity panowie tez nie potwierdzili bo pies nie miał wyraźnych ran i machał ogonem…
2 pies – właśnie Dima – według panów wyglądał dobrze… Mowa o chudej, ciężarnej suczce, która ma kości biodrowe na wierzchu. No ale brzuch nie jest chudy (ciekawe dlaczego
).
Kiedy zapytałam, czy aby potwierdzić leczenie psa, zapytali właściciela o kartę jego leczenia, usłyszałam, że nie są weterynarzami…
Oba psy kilka dni później zostały odebrane. Rozpoznanie u weterynarza wykazało, że psy nie tylko nie są leczone, ale o 2 lat nawet nie są szczepione na wściekliznę.
Aktualnie Dima szuka DT, które nauczy ją z naszą pomocą okiełznać emocje. Od ponad tygodnia jest w Rogienicach i to nie jest dobry pomysł. Instynktu samozachowawczego mało…
Przelew krajowy
89203000451110000003732130
83116022020000000510523017
Przelew zagraniczny
IBAN: PL 89203000451110000003732130
SWIFT: PPABPLPKXXX