Do skupu trafiła młoda krowa, miała zostać zacielona i trafić do hodowli. Ku zaskoczeniu – ocieliła się. Jest to nie na rękę osobom prowadzącym hodowle, taki zestaw jest dla nich kłopotem. Jedyna droga to rozdzielenie ich, matka na hodowle, a dzieciak na rzeź.
We wtorek wyjedzie mnóstwo krów z takich miejsc ale ta rodzina przez zbieg zdarzeń ma szansę na inny los. Ona, sama jeszcze będąca dzieckiem ma szansę odchować swoje pierwsze i w takiej sytuacji ostatnie dziecko.
Obie krowy zostały już zabezpieczone i zadomowiły się w naszym azylu. Aktualnie przebywają w izolacji, zostaną wnikliwie przebadane i odkarmione. Panny czują się bardzo dobrze i nie mogą doczekać się dołączenia do naszego rogatego stada.
Wszystkim, którzy dołożyli cegiełkę do uratowania matki i dzieciaka bardzo dziękujemy za hojność i wielkie serce.