Zima to dla nas najcięższy okres, nie ma pastwisk, nie ma trawy, słońca…Konie spędzają czas leniwie chodząc po padokach i jedząc głównie siano… Dużo zwierząt to, mimo dawkowania, dużo siana. Co miesiąc nasze stado zużywa ponad 45 balotów siana (jedna naczepa ciężarówki). Do tego dochodzą koszty zakupu słomy i trociny dla zwierząt z astmą i rozedmą płuc oraz alergiami wziewnymi.
Konie są jakby niewidzialną częścią Fundacji. Pomimo tego, że zwierząt gospodarskich mamy tylko o 1/3 mniej niż psów, pomimo iż większość z nich jest chora, wszystkie koszty ich utrzymania łatamy z celów statutowych.
Dziś niestety nie mamy z czego załatać. I dziś bardzo proszę Cię o pomoc w zakupie kostki siana.