W dniu wczorajszym jedno z podwarszawskich schronisk przyjęło do siebie 2 zagłodzone chore psy.
Właściciel schroniska natychmiast zwrócił się do nas o pomoc dla psów. W schronisku, wśród wielu psów, nie miałyby żadnych szans.
✅ Pierwszy psiak („czarny”) jest w stanie kachetycznym. Po dojechaniu do Kliniki okazało się, że ma tylko 35 stopni! Jest zagłodzony, ma szczękościsk. Lekarze próbują go ustabilizować.
✅ Drugi psiak („beżowy”) jest bardzo mocno wychudzony i mocno niedowidzący. Ustalamy przyczynę tego stanu rzeczy. Pies jest masakrycznie zarobaczony i zapchlony. Na jego ciele aż roi się od pasożytów😞
Została wdrożona kuracja, aby zwalczyć tę szarańczę.
Jutro pojedzie na badania krwi. I na podstawie wyników rozszerzymy diagnostykę o wszelkie potrzebne badania. Trzeba ustalić, czy jego stan spowodowany jest silnym zaniedbaniem czy jest na coś przewlekle chory.
Pojechał do doświadczonego w opiece nad psami domu tymczasowego.
Na bieżąco będziemy informować o stanie obu psów.
Teraz potrzebujemy wsparcia na leczenie obu bidul.