Co decyduje o wartości życia zwierzęcia? Ciągle dla tak wielu są to użytkowość i możliwy zarobek. Gabi przestała mieć „wartość” dla swojego właściciela.
To młoda, blisko 3 letnia klacz. Została pokryta wcześnie. Za wcześnie. To miał być jej „cel w życiu”
– zajść w ciążę,urodzić, odchować źrebaka i od nowa. Jednak ta młodziutka klacz nie poradziła sobie z pierwszym maleństwem. Nic dziwnego, sama właściwie jeszcze była dzieckiem jak dopuścili do niej ogiera. Nie umiała zająć się źrebakiem.
I wydała na siebie wyrok wściekłego właściciela.
Klacz, która nie będzie przynosić odpowiednich „dochodów” jest „zbędna”. Ale można jeszcze na niej zarobić,
ten ostatni raz. Młoda Gabi została odseparowana od innych koni. Stoi w ciasnej komórce. Nikt jej nie głaszcze,
nie wychodzi na łąki. Ma przybierać na masie i czekać. 3 letnie życie skazane na śmierć. Za co? Za brak spełnienia
ambicji hodowcy? Za zbyt wielkie oczekiwania, których młoda klacz nie mogła spełnić?
Mamy niecały miesiąc. W tym czasie przytyje wystarczająco, żeby „nieudana inwestycja chociaż trochę się zwróciła”. Zwróciła w krwawej walucie, równoważnej masie „mięsa bez kości”. Wykup Gabi to 8000 zł. Cena jej życia lub zarobek handlarza w rzeźni. Ocalmy to bezbronne istnienie.
Fundacja Zwierzęca Polana
ul. Umińskiego 16 m. 41
03-984 Warszawa
KRS 0000432119
REGON 146284323
NIP 5252545894
nr konta: 25 2030 0045 1110 0000 0416 1440
PayPal: [email protected]
Przelewy zagraniczne GOPZPLPW PL 25 2030 0045 1110 0000 0416 1440
Z dopiskiem: Gabi
